Dyskryminacja cię dyskryminuje

FELEITON 12 „Dyskryminacja cię dyskryminuje”

Przykład, który opiszę poniżej często przywołuje na szkoleniach z motywacji. Pokazując uczestnikom warsztatów, co może mieć na nas wpływ w życiu. Jakie sytuacje zapamiętujemy, jakie determinują nas do dalszego działania/ rozwoju. Często nie mając świadomości, że miały pośredni wpływ na nasze życie i podejmowane w nim decyzje.  Tak też działa nasz mózg. Dziś przywołuje ten przykład w kontekście tematu dyskryminacji. W tam tym momencie mojego życia, nie miałam świadomości z czym się spotkałam. No właśnie czy zawsze jest to dla nas jasne?

Sytuacja miała miejsce na początku mojej kariery zawodowej. Jakieś 18 lat temu. Pierwsza praca, wymarzony jeszcze wtedy samochód służbowy- już dzisiaj, każdy chyba wie z czym się to wiąże J  Wyjazdy, sprzedaż, praca w terenie, uczenie ludzi (coaching, szkolenia). Dużo kilometrów przejechanych, masa ludzi poznanych i ja w niewielkiej miejscowości na pięknych Mazurach. Przyjeżdżam do jednego z moich klientów i słyszę, że szukał mnie jakiś Pan… brzmi ciekawie, pytam jak wyglądał? Po opisie stwierdzam, że to mój ówczesny przełożony. Wychodzę odzwonić zaniepokojona, że jak szukał mnie osobiście ponad 200 km od siedziby firmy to może coś się stało.. Umówiliśmy się na spotkanie po moim spotkaniu u klienta, zaproponował stację benzynową niedaleko.

Jak się później okazało, chciał mi wręczyć wypowiedzenie. Miał nadzieje, że nie będzie mnie na spotkaniu, na którym powinnam być i wręczy mi dyscyplinarne wypowiedzenie stosunku pracy. Klient, do którego przyjechał poinformował go, że p. Magda była tak miła i na naszą prośbę zgodziła się przyjechać później i zamienić spotkania, bo u nas prądu nie ma. Dzwoniliśmy do elektrowni, naprawią za 2 h.

Co usłyszałam na spotkaniu z „szefem”, że ma dla mnie wypowiedzenie, proponuje za porozumieniem stron.  Podpisywałam wypowiedzenie na masce samochodu. W wyjaśnieniu powodu dla którego się rozstajemy usłyszałam, zmiany w firmie. Jak się później okazało został zlikwidowany cały mój dział bo rozwój był zbyt kosztowny (sale szkoleniowe, dużo kilometrów, hotele, wydruki no i nie przekładało się to bezpośrednio na sprzedaż). Tu mój szef, doświadczony dyrektor (jak sam się nazywał) postanowił mentoringowo mnie edukować. I zaczął podsumowanie,  że on tak myślał o mojej pracy i jako doświadczony dyrektor, który już nie jedno przeżył jak to powiedział ma takie poczucie, że to nie jest praca dla mnie.

Mimo, przeróżnych emocji, które mi towarzyszyły dałam rade dopytać, dlaczego tak sądzi?

I usłyszałam, że jestem młodą kobietą, planującą z pewnością rodzinę i jak zamierzam pogodzić wyjazdy z życiem rodzinnym. Tu nie poczekał na moją odpowiedź, tylko kontynuował. Kobiety powinny mieć spokojną pracę, może poszukasz czegoś w HR lub dziale kadr.  No tak co można robić po psychologii.  Trenerstwo to nie jest zawód dla kobiety to taki męski zawód…

Tu już byłam tak zaskoczona, że nie zadałam kolejnego pytania czemu tak sądzi…

Po ponad 1200 dni szkoleniowych na swoim koncie i ponad 1000 h coachingów przeprowadzonych. Dziś jako właścicielka firmy szkoleniowej z olbrzymią przyjemnością spotkałabym się z owym „doświadczonym dyrektorem” jak sam siebie nazywał i zapytałabym, jak się ma bycie kobietą do rodzaju zawodu, który chcemy uprawiać, do pracy, która jest nasza pasją a nie przymusem. Czy w związku z tym chce mi powiedzieć, że kobiety nie mogą odnosić sukcesów zawodowych. Bo moje doświadczenie nie spowodowało, że zrezygnowałam z życia prywatnego.  W tym czasie 18 lat kariery, doświadczenie na Sali szkoleniowej i w pracy z menagerami 1×1 zdążyłam się rozwieść, znaleźć miłość mojego życia, urodzić 2 cudownych dzieci (tu zdecydowanie zwolniłam, bo macierzyństwo zawsze było dla mnie ważne) ale wróciłam i rozwinęłam się, dzięki wsparciu mojej drugiej połowy. Moją drugą pasją i marzeniem odroczonym mocno w czasie zawsze była psychoterapia. Skończyłam dwa poziomy Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach. /jestem w trakcie certyfikacji w szkole behawioralno poznawczej i pracuje we własnych gabinecie od kilku lat z powodzeniem, mając na znanym lekarzu ponad 60 pozytywnych opinii.

Myślę sobie z perspektywy czasu…

Mnie ta informacja zwrotna napędziła do działania. Po latach jestem wdzięczna dyrektorowi za tamą rozmowę bo jego wiek rzeczywiście wskazywał, na duże doświadczanie ale czy dojrzałość emocjonalna idzie w parze? (to pewnie temat na inny czas)

Rodzi mi się jednocześnie empatia, jak dużo takich sytuacji ludzi blokuje.. jak często brak wzmocnienia, niewłaściwa informacja zwrotna odbija piętno na naszych decyzjach, życiu. Jak często ludzie nie zdają zobie sprawy z tego jak wiele krzywdy wyrządzają innym niewłaściwą komunikacją i czy na pewno taki był ich cel…

Jedną z najczęstszych form dyskryminacji w miejscu pracy jest ta związana z płcią. Stereotypy związane z płcią, mogą prowadzić do braku poczucia własnej wartości a co za tym idzie do ograniczania możliwości rozwoju zawodowego. Często zdarza się, że kobiety doświadczają nierównego traktowania w zakresie wynagrodzenia, awansów zawodowych, przydzielania odpowiedzialności czy przenoszenia na stanowiska mniej ważne z obawy przed zwolnieniami.  Urodziłam dzieci 11 lat po tamtej rozmowie, w ciąży byłam często w trasie pracowałam do 8 m-ca a po urodzeniu dzieci na zwolnieniu w związku z opieką nad dziećmi byłam 2 razy. Moja córka ma 6,5 roku a syn 4,5 roku.

Dyskryminacja płciowa to wg definicji zjawisko występujące wtedy, gdy człowiek ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną, jest traktowany mniej korzystnie, niż byłby traktowany inny człowiek w porównywalnej sytuacji. Dyskryminacja w pracy może przyjąć postać nawet pozornie niewinnych żartów czy dwuznacznych komentarzy.

Na szczęcie może być też tak…

Kończąc studia usłyszałam od dr prowadzącego z nami przedmiot specjalizacyjny dotyczący szkoleń i aktywizujących metod nauczania, pani Magdo a Pani tak często w tej Warszawie, planuje pani się tam rozwijać? Miałem nadzieje, że trochę po konkurujemy na Trójmiejskim rynku. 🙂

Magdalena Gazda

2024